Organ wydający:
WSA Warszawa
Data:
2023-12-21
Sygnatura:
sygn. akt III SA/Wa 1993/23
Przepisy dotyczące ulgi na robotyzację wzbudzają od momentu ich uchwalenia istotne wątpliwości interpretacyjne. Gdy wydawało się, że ujednolica się stanowisko organów podatkowych oraz sądów administracyjnych, zgodnie z którym podatnicy nie mają możliwości jednorazowego odliczenia 50% kosztów poniesionych na robotyzację w danym roku podatkowym, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł przeciwnie. Wyrok ten może mieć doniosłe znaczenie biznesowe, jednak z pewnością warto poczekać na orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego w tym temacie.

 

Okoliczności sprawy

Spółka, wiodący producent wyrobów stolarki okiennej, zrealizowała w 2022 r. inwestycję polegającą na wzniesieniu nowej, zautomatyzowanej linii produkcyjnej. W ramach inwestycji, Spółka nabyła szereg maszyn i urządzeń peryferyjnych, które przyjęła do ewidencji środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych, oraz zaklasyfikowała do KŚT 489.  Wartość początkowa maszyn i urządzeń peryferyjnych przekraczała 10 000 zł. Ponadto, Spółka otrzymała indywidualne interpretacje przepisów prawa podatkowego potwierdzające, że wskazane maszyny oraz urządzenia peryferyjne stanowią roboty przemysłowe oraz urządzenia peryferyjne w rozumieniu art.38eb ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (dalej: "Ustawa o CIT") i podlegają odliczeniu od podstawy opodatkowania na podstawie art.38eb Ustawy o CIT.

Ponieważ w zeznaniu rocznym Spółka zamierzała odliczyć jednorazowo od podstawy opodatkowania 50% kosztów uzyskania przychodów poniesionych na robotyzację, czyli kosztów nabycia maszyn i urządzeń peryferyjnych, wystąpiła do Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej („Dyrektor KIS”, „Organ”) z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej, zadając następujące pytanie:

Czy Wnioskodawca może na podstawie art.38eb Ustawy o CIT, odliczyć od podstawy opodatkowania, ustalonej zgodnie z art. 18 Ustawy o CIT, kwotę stanowiącą 50% kosztów poniesionych w roku 2022 na nabycie Maszyn i Urządzeń peryferyjnych?

Zdaniem Spółki, na potrzeby odliczenia w ramach ulgi, o której mowa w art. 38eb Ustawy o CIT, bez znaczenia pozostaje fakt, że maszyny oraz urządzenia peryferyjne będą stanowiły środki trwałe, ponieważ w ramach przedmiotowej ulgi odliczeniu podlegają koszty nabycia maszyn i urządzeń peryferyjnych, a nie dokonane od nich odpisy amortyzacyjne. 

Dyrektor KIS w interpretacji z dnia 12 lipca 2023 r. (sygn. 0111-KDIB1-3.4010.290.2023.1.MBD) uznał stanowisko Spółki za nieprawidłowe.

W ocenie Dyrektora KIS, naczelną zasadą stosowania ulgi na robotyzację jest uznanie określonych w przepisach regulujących ulgę kategorii kosztów, za koszty uzyskania przychodów w danym roku podatkowym, za który przysługuje odliczenie w ramach tejże ulgi (art. 38eb ust. 1 w zw. z ust. 5 ustawy o CIT).

Według Dyrektora KIS, Spółka może odliczyć od podstawy opodatkowania 50% odpisów amortyzacyjnych poniesionych w roku 2022 na nabycie maszyn i urządzeń peryferyjnych ale nie może tego dokonać jednorazowo, bowiem jak wskazano w opisie sprawy maszyny i urządzenia peryferyjne zostały przyjęte do ewidencji środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych w 2022 r. oraz opatrzone numerami KŚT 489. Wartość początkowa maszyn i urządzeń peryferyjnych przekracza 10.000 PLN. Tym samym, maszyny i urządzenia peryferyjne podlegają amortyzacji na zasadach wynikających z przepisów ustawy o CIT.

 

Stanowisko WSA

Rozpoznający sprawę Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie 21 grudnia 2023 r. wydał wyrok (sygn. akt III SA/Wa 1993/23) w którym nie zgodził się ze stanowiskiem Organu i uchylił zaskarżoną interpretację.

W ustnym uzasadnieniu wyroku WSA w Warszawie podkreślił, że analizowana sprawa ma charakter precedensowy, ponieważ poza wyrokiem WSA we Wrocławiu z dnia 18 maja 2023 r. (sygn. I SA/Wr 947/22), na który powołał się Dyrektor KIS, jest to dopiero druga sprawa dotycząca amortyzacji w aspekcie rozliczenia kosztów nabycia robotów w kwestii wykładni związanej z zastosowaniem ulgi na robotyzację.

W swoim uzasadnieniu WSA zwrócił uwagę na cel wprowadzenia ulgi, który określił jako skokowe unowocześnienie procesów produkcyjnych, wsparcie transformacji cyfrowej, promocję robotyzacji, unowocześnienie produkcji dokonywanej przez polskich przedsiębiorców. Ponadto stwierdził, że ustawowe zasady stosowania ulgi są niejasno i nieprecyzyjnie określone, w związku z czym za konieczne uznał przyjęcie wykładni korzystnej dla podatników.

Odmiennie od stanowiska wyrażonego przez we WSA we Wrocławiu, WSA w Warszawie uważa, iż z treści art. 38eb ustawy o CIT nie można wyprowadzić wniosku, że te koszty, o których mowa w art. 38eb ustawy o CIT mogą być rozliczane wyłącznie poprzez odpisy amortyzacyjne. 

Sąd przyjął, że generalnie należy stosować przepisy dotyczące ulgi z wykluczeniem odesłania do art. 15 ust. 6 ustawy o CIT, a w konsekwencji w sprawie należało uwzględnić te koszty, które zostały poniesione na nabycie przedmiotowych robotów oraz maszyn, do wysokości limitu określonego w art. 38eb ust. 1 ustawy o CIT. Sąd nie zauważył przeciwskazań, żeby po potrąceniu dodatkowych 50% kosztów nabycia maszyn, ta maszyna stanowiła następnie środek trwały.

WSA podkreślił, że przepis jest sformułowany w taki sposób, że należy go stosować bez żadnych ograniczeń co do sposobu potrącenia kosztów, a regulacje dotyczące ulgi należy zastosować z korzyścią dla odbiorców tego przepisu.

 

Komentarz PwC

Stanowisko WSA w Warszawie wyrażone w opisywanym wyroku jest odmienne od dotychczas jednolicie prezentowanej opinii Dyrektora KIS oraz WSA.

Mimo iż początkowo Dyrektor KIS uznał, że podatnicy w ramach ulgi na robotyzację są uprawnieni do jednorazowego odliczenia od podstawy opodatkowania 50% wydatków związanych z zakupem robota przemysłowego, a ponadto mają prawo do rozliczenia kosztów uzyskania przychodów na zasadach ogólnych, tj. przez odpisy amortyzacyjne (w interpretacji 0111-KDIB2-1.4010.305.2022.2.AR z dnia 2022-08-25, którą opisywaliśmy tutaj: Możliwość jednorazowego odliczenia kosztów w uldze na robotyzację – przełomowa interpretacja Dyrektora KIS), to w kolejnych interpretacjach prezentował już stanowisko przeciwne, odmawiając podatnikom prawa do jednorazowego odliczenia wydatków.

Dodatkowo, omawiane przepisy analizował również WSA we Wrocławiu, który potwierdził aktualne stanowisko Dyrektora KIS, nie podzielając poglądu podatnika, w świetle którego ulgę na robotyzację można rozliczać tzw. metodą kasową.

(Wyrok z dnia 18 maja 2023 r., o sygn. I SA/Wr 947/22, który opisywaliśmy tutaj: Ulga na robotyzację - kiedy i jakie koszty podlegają odliczeniu od podstawy opodatkowania).

Możliwość jednorazowego odliczenia dodatkowych 50% kosztów poniesionych na robotyzację byłaby korzystna dla wielu podatników. Nie musieliby bowiem czekać kilku lat, aby stopniowo - w ślad za przyszłymi odpisami amortyzacyjnymi od nabytego robota - rozliczać ulgę. 

Przykładowo, w zależności od przyjętej wykładni przepisów, spółka która poniosła w danym roku podatkowym 1 mln zł kosztów na zakup robota przemysłowego, w ramach ulgi może odliczyć od podstawy opodatkowania w tym roku podatkowym dodatkowe:

  1. 500 000 zł, stosując podejście zaprezentowane przez WSA w Warszawie, zgodnie z którym dopuszczalne jest jednorazowe odliczenie dodatkowych 50% kosztów. Oszczędność podatkowa przy 19% stawce CIT wyniesie w tym przypadku 95 000 zł;
  2. 90 000 zł, stosując podejście przyjęte przez Dyrektora KIS, według którego dodatkowe odliczenie powinno być dokonane w wysokości odpisów amortyzacyjnych zaliczonych w danym okresie do kosztów uzyskania przychodów. (Zakładając, że podatnik stosuje stawkę amortyzacyjną przewidzianą dla robotów przemysłowych, która wynosi 18%; przy tym podejściu kwota dodatkowego odliczenia stanowi 50% dokonanych w danym roku podatkowym odpisów amortyzacyjnych.) Oszczędność podatkowa przy 19% stawce CIT wyniesie w tym przypadku 17 100 zł.

Z drugiej strony, przyjęcie metody kasowej mogłoby pozbawić możliwości skorzystania z ulgi podatników, którzy nabyli roboty przemysłowe przed 1 stycznia 2022 r. (tj. przed dniem wejścia w życie przepisów dotyczących omawianej ulgi), a dokonali odpisów amortyzacyjnych po tej dacie.

W świetle ustnego uzasadnienia wyroku WSA w Warszawie, w którym sąd podkreślił konieczność stosowania regulacji dotyczących ulgi na robotyzację z korzyścią dla odbiorców tego przepisu i bez żadnych ograniczeń co do sposobu potrącenia kosztów, niewykluczone wydaje się również przyjęcie wykładni, zgodnie z którą podatnicy mieliby możliwość wyboru, w ich ocenie bardziej korzystnej metody odliczenia kosztów. 

Powyższe podejście jest dyskusyjne, z pewnością należy zgodzić się z natomiast z Sądem, że rozbita na wiele lat ulga stanowi mniejszą zachętę do inwestycji w robotyzację.

Czy omawiany wyrok zapoczątkuje kształtowanie się nowej linii orzeczniczej? W tym momencie jest stanowczo za wcześnie, żeby ocenić. Z pewnością interesującą lekturą będzie pisemne uzasadnienie wyroku, warto też obserwować, jak potoczą się dalsze losy postępowania. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że w sprawie wypowie się Naczelny Sąd Administracyjny - będziemy monitorować postępowanie i aktualizować informację. 

Biorąc powyższe pod uwagę, dopóki nie ustabilizuje się dominująca linia interpretacyjna w tym zakresie, w naszej ocenie, podatnicy którzy rozważają skorzystanie z ulgi na robotyzację powinni wystąpić z własnym wnioskiem o wydanie indywidualnej interpretacji podatkowej do Dyrektora KIS, pytając o właściwy moment odliczenia ulgi.