Wdrożenie CBAM w Polsce stoi w obliczu wyzwań związanych z brakiem decyzji co do wyboru organu odpowiedzialnego za rozpatrywanie wniosków o status upoważnionego zgłaszającego. Ta sytuacja rodzi pytania o potencjalne skutki dla importerów towarów objętych CBAM.
Obecnie toczą się prace legislacyjne dotyczące określenie ścieżki uzyskania statusu upoważnionego zgłaszającego w CBAM. Projekt właściwie idzie ścieżką legislacyjną od 30 sierpnia 2024 r. i jest wciąż na dość początkowym etapie procesu stanowienia prawa z uwagi na to, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie może uzgodnić z Ministerstwem Finansów jaki organ zajmie się rozpatrywaniem wniosków o uzyskanie tego statusu. W praktyce, przedsiębiorcy którzy nie uzyskają tego statusu nie będą mogli importować towarów cbamowych po 1 stycznia 2026 r. A mogą nie uzyskać tego statusu z uwagi na to, że nie ma prawnie ustalonej ścieżki i jeżeli nie będzie ustawy w określonym terminie to nigdy nie będą mieć szans na jego uzyskanie. W konsekwencji ogromne straty finansowe.
W tym temacie udało się nam uzyskać pisemną informację ze strony resortu klimatu, że ministerstwo (domyślam się, że same lub we współpracy z ministerstwami z innych państw) pracuje na poziomie unijnym „nad rozwiązaniem, które umożliwiłoby na początku przyszłego roku import towarów CBAM w oparciu o złożenie wniosku o status, bez konieczności jego zatwierdzenia przez organ właściwy”. Jest to ciekawe rozwiązanie, ale najbardziej pewnym rozwiązaniem byłoby ustalenie właściwej ścieżki w drodze pewnej legislacji. Co dalej? Zobaczymy. Niestety sytuacja robi się coraz bardziej zagmatwana.