Organ wydający:
WSA Gliwice
Data:
2020-08-25
Sygnatura:
I SA/Gl 15/20
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej nie jest zobowiązany do prowadzenia odrębnej dokumentacji dla działalności przed 2001 r.

Stan faktyczny

Sprawa dotyczy spółki wykonującej działalność na terenie SSE w zakresie produkcji samochodów osobowych, która odbywa się na podstawie czterech zezwoleń, z których pierwsze zostało wydane przed 2001 r. Spółka zaznaczyła, że zapadł w jej sprawie pozytywny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, zgodnie z którym zmiana pierwszego zezwolenia strefowego, poprzez wydłużenie terminu jego obowiązywania, nie skutkuje zwiększeniem pomocy publicznej, a umożliwia wykorzystanie przyznanej już pomocy. W dniu akcesji Polski do UE spółka posiadała status dużego przedsiębiorcy. 

Poniesione przez spółkę koszty inwestycyjne wygenerowały pulę pomocy publicznej, która nie została przez nią wykorzystana. Spółka wystąpiła o zmianę pierwszego zezwolenia na podstawie art. 6 ustawy nowelizującej z 2003 r., a decyzja obejmująca taką zmianę została wydana przez Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej dnia 30 grudnia 2003 r.

Na tym tle spółka zadała następujące pytania: 

  • Czy dla celów określenia wysokości dochodu (straty) z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej na terenie SSE w oparciu o zezwolenia, spółka będzie uprawniona do prowadzenia jednej, łącznej ewidencji dla działalności podlegającej zwolnieniu z CIT tj. wspólnej dla wszystkich zezwoleń? 
  • Czy zwolnieniu z CIT powinien podlegać dochód uzyskiwany z działalności gospodarczej na terenie SSE, w ten sposób, że w pierwszej kolejności wykorzystywany jest limit dostępnej pomocy publicznej w ramach zezwolenia wydanego najwcześniej, a gdy limit wynikający z tego zezwolenia nie jest wystarczający do objęcia całości dochodu strefowego zwolnieniem podatkowym otrzymana pomoc publiczna powinna być rozliczania z dostępnym limitem wynikającym z kolejnych zezwoleń - w kolejności ustalonej zgodnie z datami ich wydania?

Zdaniem spółki w zakresie pierwszego pytania będzie ona uprawniona do prowadzenia jednej, łącznej ewidencji dla działalności podlegającej zwolnieniu z CIT, dla wszystkich zezwoleń. W odniesieniu do drugiego pytania  spółka stwierdziła, że zwolnieniu z CIT  powinien podlegać dochód uzyskiwany z działalności gospodarczej na terenie SSE. W pierwszej kolejności powinien być wykorzystany limit dostępnej pomocy publicznej w ramach zezwolenia wydanego najwcześniej, a gdy limit wynikający z niego nie jest wystarczający do objęcia całości dochodu zwolnieniem, otrzymana pomoc publiczna powinna być rozliczania z dostępnym limitem wynikającym z kolejnych. Bez znaczenia dla przedstawionego stanu prawnego jest fakt, że spółka uzyskała pierwsze zezwolenie przed 2001 r.

Dyrektor KIS nie zgodził się ze stanowiskiem spółki i stwierdził, że pomoc publiczna rozliczana na podstawie zezwoleń wydanych w odmiennych stanach prawnych powinna być rozliczana odrębnie. Zasady korzystania ze zwolnienia podatkowego przed 2001 r. różniły się znacznie od tych obowiązujących obecnie co oznacza, że spółka powinna oceniać dopuszczalny limit korzystania z pomocy publicznej, osobno dla zezwolenia wydanego przed 2001 r. i osobno dla tych wydanych po. Zdaniem organu podatkowego dochodziłoby do sytuacji, w której duży przedsiębiorca do momentu wykorzystania dopuszczalnej pomocy publicznej nie płaciłby CIT, a po tym okresie miałby prawo do zwolnienia dochodu z opodatkowania. 

Stanowisko sądu 

WSA w Gliwicach nie zgodził się ze stanowiskiem organu i w efekcie uchylił zaskarżoną interpretację wskazując, że nie ma przepisu prawa, zobowiązującego spółkę do prowadzenia odrębnej dokumentacji dla działalności w SSE prowadzonej na podstawie zezwolenia wydanego przed 2001 r. i zezwoleń wydanych później. Dodatkowo wykładnia literalna art. 12 ust. 2 ustawy o SSE wskazuje, że spółka powinna prowadzić tylko jedną dokumentację. Pomimo faktu, że wspomniana regulacja funkcjonuje w obecnej formie od 2018 r., to brakuje podstaw do stwierdzenia, że spółka musi prowadzić odrębna dokumentację. Gdyby istniała taka konieczność, ustawodawca wprowadziłby przepis do tego wprost zobowiązujący.